Poszukiwany dwoma listami gończymi mieszkaniec Gliwic przyjechał nad morze, by tu ukryć się i pozostać anonimowym. Jego plany pokrzyżowali świnoujscy policjanci, którzy ustalili jego prawdziwą tożsamość, w wyniku czego mężczyzna podejrzewany o serię oszustw na Śląsku trafił za kratki. 44-latka zdradziły odciski palców.