Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 23 kwietnia 2024 10:27
Reklama

Z archiwum Telewizji – 18.02.1998 rok

Okazuje się, że pod koniec lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, nieznaną metodą i sposobem prawie wszystko co znajdowało się na świnoujskiej promenadzie w dziwny sposób „wyparowywało bezpowrotnie”.
Z archiwum Telewizji – 18.02.1998 rok

Autor: Telewizja Świnoujście

Ówczesny naczelnik Wydziału Służb Komunalnych Urzędu Miasta Czesław Wojciechowski wraz z pracownikami nie nadążali w tamtych latach z uzupełnianiem m.in. krzewów róż, lamp ulicznych, śmietniczek, ławek a nawet… trawnikowych zraszaczy.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Mela 21.02.2018 17:41
Jaka promka pusta była 20 lat temu :) Co do kwiatków, latarni, ławek i śmietniczek, to wówczas takie były czasy, że jak ktoś chciał mieć pięknie na działce do uzupełniał sobie braki w parku lub na promce. Teraz to chyba już tak nie kradną?

Eva 21.02.2018 17:22
Dobrze pamiętam te "dekoracyjne" wielkie betonowe śmietniki przy tych ławkach na muszli:))

zachmurzenie duże

Temperatura: 4°CMiasto: Szczecin

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 5 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama